„Maryja przyjmując w siebie Słowo Boga, stała się „domem Mądrości”. Mądrym być, to pamiętać, umieć wytrwać, przechować i przekazać innym to, co najcenniejsze. To zapuścić korzenie, znaleźć podstawę własnej tożsamości, zapewnić sobie wolność od złych doradców, uwodzicieli, dyktatorów mody, oszustów i inżynierów od wywierania wpływu. Człowiek przez całe życie szuka stabilnego miejsca dla swojej duchowości. Dlatego Maryja jako „dom Mądrości” jest ulubionym punktem odniesienia dla uczniów Jezusa pragnących zbudować swe życie na skale, a nie na ruchomych piaskach pustych aforyzmów i haseł reklamowych. Jest Ona żyzną glebą, w którą – jak mówiła św. Katarzyna ze Sieny – zostało wsiane Słowo Boga żywego. Tym ziarnem jest Chrystus – odwieczna Mądrość Ojca, która może oświecić każdego człowieka.”
Ks. Robert Skrzypczak
Za: Gość Niedzielny Nr 34 z 26 sierpnia 2018; str. 15.
0 komentarzy