W dniach 12-19 listopada w całym Kościele trwa ustanowiony przez papieża Franciszka Światowy Dzień Ubogich. Czy w coraz lepiej prosperującym ekonomicznie kraju można jeszcze szukać ludzi ubogich? Jak najbardziej, ale czy tylko pośród tych, których słabość i poniżenie widać na pierwszy rzut oka? Nie tylko. W oglądzie duszpasterskim jest jeszcze jedna możliwość znalezienia ludzi ubogich. To spojrzenie pozwala dostrzec tych, których twarze i stroje nie zdradzają oznak jakiegokolwiek niedostatku. Jest jednak w duchowym oglądzie tych ludzi tak wielu śmiertelnie rannych, żyjących cieleśnie, a duchowo martwych, odciętych od zbawiennej łaski Boga. „Kłamliwy jest wdzięk i marne jest piękno: chwalić należy niewiastę, co boi się Pana.” Oto klucz z Księgi Przysłów dla rozpoznania najbardziej poranionych duchowo ludzi. Brak bojaźni Bożej i chroniczne ubóstwienie wdzięku i piękna. To druga strona, duchowa ludzkiego ubóstwa i niedostatku. Są to „synowie nocy i ciemności.” Jak wielka jest ciemność w której żyją, a przecież Chrystus Światłość Świata rozproszył mroki tej ciemności zwycięstwem Zmartwychwstania. Tylko łaska Boża daje zdolność do owocnego życia przez pomnażanie chwały Bożej w sobie i w drugim człowieku. „Sługo zły i gnuśny.” Jakże bolesna ocena tych „synów ciemności”, których ilość w zastraszającym tempie rośnie w naszych czasach. Czasami aż zachodzimy w głowę, czy zbiórki materialne nie zastąpiły wysiłków duchowych dla nawrócenia grzeszników?
Kategorie: EKIPA MSF
0 komentarzy