Do kogo dzisiaj trafia wezwanie Pawła Apostoła: „.., abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża, co jest dobre, co Bogu miłe i co doskonałe.”? Można powiedzieć, że połączenie katechezy z nauczaniem szkolnym ma pomóc młodemu katolikowi w osiągnięciu tego celu. Jest jednak jeszcze „wzór tego świata” w który wpatrzeni są także rodzice i dziadkowie… dlatego wysiłki katechetyczne i duszpasterskie spotykają się z murem wątpliwości i niezrozumienia.
Wzór życia wg ducha tego świata jest kuszący dla chrześcijanina i błędny. Mówi o tym wyraźnie Jezus: „Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?”
Kościół we współczesnym świecie, zawłaszczającym ciała i dusze ochrzczonych na sposób bezbożny, stoi w postawie proroka Jeremiasza, który mówi: „Stałem się codziennym pośmiewiskiem, wszyscy mi urągają. Albowiem ilekroć mam zabierać głos, muszę obwieszczać: ‘Gwałt i ruina!’ Tak, słowo Pańskie stało się dla mnie codzienną zniewagą i pośmiewiskiem.”
Jednak każdy z nas potrzebuje dobrego wzoru i pewnego punktu odniesienia. Módlmy się za katechetów i głosicieli Słowa.
Dodaj komentarz