WIELKI PONIEDZIAŁEK 2015

Czas zwycięstwa Chrystusa jest bliski. Antyfona na wejście nie pozostawia złudzeń, wołając: „Rozpraw się Panie z tymi, którzy mnie krzywdzą, uderz na moich napastników. Chwyć puklerz i tarczę i powstań mi na pomoc, Panie, potężny mój Wybawicielu.” Tak, trzeba także w tym roku, zwłaszcza w tym roku ogłosić, ostateczny, zwycięski wymiar Bożej rozprawy z grzechem, cierpieniem i śmiercią. Nikt inny, tylko Jezus, a dzięki Niemu także, Jego przyjaciele. Ilu ich jest? W Polsce, w Europie, na Świecie? Wystarczająco dużo, aby ogłosić zwycięstwo Krzyża. Wiem, że nie chodzi o liczbę Wiernych. Nie musimy jej znać w świecie zachwycającym się tak namiętnie zdrajcami i przeciwnikami zbawienia. Wystarczy idącym za Chrystusem łaski Bożej dla podjęcia zwycięskiego marszu ku szczęściu wiecznemu.  „Pan moim światłem i zbawieniem moim”. Bóg sam wystarczy! Wielki Tydzień, czas idących do końca, kochających najbardziej, czas zwycięstwa nad duchem tego świata. No właśnie, a dokąd idą ci, co z nami nie idą?


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

Top