Radujcie się w Panu III Niedziela Adwentu (17 grudnia 2017 r.)

Dzisiaj kolor różowy szat liturgicznych obwieszcza wyjątkową niedzielę Adwentu, Gaudete, niedzielę radości. Radość ludzi wierzących wzrasta wraz z pogłębieniem adwentowej świadomości o pomocy Boga dla człowieka grzesznego. Jarzmo grzechu i śmierci, niesione w zranionej grzechem pierworodnym naturze ludzkiej, woła w jękach i wzdychaniu: „Niebiosa rosę spuśćcie nam z góry. Sprawiedliwego wylejcie chmury.” Sytuacja bez wyjścia zmienia się w radość zbawczej mocy Boga, która zostaje udzielona człowiekowi w Jezusie Chrystusie. Każdy człowiek drogę swojego nawrócenia, czyli kroczenia do szczęścia wiecznego rozpoczyna od przyjęcia swojej grzeszności i bezwzględnej bezradności wobec zła. Smutną prawdę o naszej kondycji duchowej przypomina nam kusiciel, którego podstawowym zajęciem jest grzebanie w śmietniku naszych słabości. Ile z nich zdołamy usprawiedliwić? Ja już taki jestem! Ten świat taki jest! Wszyscy to robią! To nie ma znaczenia. Swoje słabości są zawsze swoje i usprawiedliwianie ich podobnymi słabościami innych lub uogólnianiem opinii o złu, pozostawia istotę sprawy, a więc grzech w stanie nienaruszonym. Usprawiedliwienie zła nie ma nawet pozoru walki ze złem, grzechem i śmiercią. Jest raczej wołaniem o zrównanie zła z dobrem. Nie na darmo Kościół rozpoznaje grzechy ciężkie, jako śmiertelne i podejmuje bezwzględną walkę z nimi, ponieważ informują o świadomym i dobrowolnym, realnym złu człowieka.  Radość adwentowa płynie z tego, że Bóg zlitował się nad nami, gdy wszyscy byliśmy zeszpeceni grzechem, i piękno człowieka ozdobione przez Boga nieśmiertelnością, zechciał w mocy męki i śmierci Jezusa, zachować w łączności z Sobą. Bóg nie chce człowieka pozostawić w mocy potępienia. Jezus jest alternatywą dla zła i grzechu ludzkiego. Każdy, kto przez wiarę skorzysta z tej możliwości, może zawołać: „Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości,..”  Adwentowa radość jest wstępem do Świąt Bożego Narodzenia…. Bez tej radości święta mają charakter „magiczny”, a ten nie ma nic wspólnego z radością, a nawet przeciwnie. Zwolennicy religijnej teorii spiskowej, głoszą, że „ to Bóg powinien już dawno przyzwyczaić się do naszych słabości” Jednak poza buntem wobec dobra, nie mają nic do zaoferowania światu. Pan Bóg ma, oferuje każdemu człowiekowi bez wyjątku zbawienie. Gaudete, radujcie się!


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

Top