Miłosierny jest Pan i łaskawy

Jeszcze Polska nie zginęłaKolędowe odwiedziny odkryły obraz ukrytych ran kościelnych i narodowych. Najpierw alkoholizmu i obojętności religijnej. Swoistej pozostałości po komunistycznej indoktrynacji robotniczo-chłopskiej społeczności wiernych. To w pokoleniach starszych. W pokoleniach młodszych olbrzymia rana wyobcowania religijnego z powodu szkoły, pracy lub bezrobocia. Są jeszcze inne rany:  Ludzi chorych, niedołężnych i opuszczonych, rany matek samotnie wychowujących dzieci, rany małżeństw na próbę z prawdziwymi dziećmi i małżeństw sakramentalnych chylących się ku rozpadowi. Ogólnie, bardzo dużo ludzkiego cierpienia, którego formalizm długofalowych haseł i krótkotrwałych akcji z okazji takiej czy innej nie zniwelują. Tylko Miłosierdzie Boże dochodzi do sedna każdego cierpienia człowieka. Nie ma innej możliwości, jak wołać o Boże Miłosierdzie we wszystkich tych bolesnych sprawach. Łaska Boża dochodzi do ludzi, pomimo drzwi zamkniętych i aroganckich postaw obojętności. Może właśnie cierpienie i ból i bezsilność stają się wstępem do zwrotu ku Miłosierdziu i łasce?


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

*

Top